killu
smakowała kanapka z napalmem?
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:51, 30 Lip 2010 Temat postu: danny |
|
|
nie jestem z tych co bez lęku patrzą w ciemność
co słysząc szmer jak w filmach schodzą do piwnicy
ja jestem z tych co nakrywają głowy kołdrą
z tych którym strach uniemożliwia oddychanie
ja jestem z tych którzy się boją zamknąć oczy
by przetrwać noc zapalają wszystkie światła
Danny się boi i to jest jego główne zajęcie. Oprócz tego jest też geniuszem - w przerwach między uciekaniem przed ludźmi, a nakręcaniem swojego świętego przekonania, że każdy z nich chce mu zrobić krzywdę, uczy się słowników na pamięć, czyta Mistrza i Małgorzatę w pół godziny, cytuje później wypowiedzi z pamięci wraz z numerami stron, gra na wszystkim, praktykuje wszystkie sztuki plastyczne i jest uroczy. Gdyby Danny miał swój świat, swoje kredki i swój mały telewizorek, siedziałby sobie w tym swoim świecie, zupełnie oderwany od rzeczywistości, może to by było dla niego lepsze, niż w pełni świadome przekonanie, że coś jest bardzo nie tak i jednocześnie nie da się z tym nic zrobić. Danny ufa jednej osobie, ale za to bezgranicznie i w gruncie rzeczy jest szczęśliwy z tym, co ma, przecież są gorsze rzeczy, niż ekstremalna fobia społeczna i gorsze przejścia, niż te, które zafundowała mu podobno kochająca matka razem ze swoim nowym mężczyzną życia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez killu dnia Pią 7:07, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|